Posłanka PiS pisze m.in. o opozycyjnej do polskich władz centralnych "niemieckiej republice gdańskiej", która "ukonstytuowała i pokazała reszcie Polski swe władze".

W ten sposób Krystyna Pawłowicz skomentowała fakt, że uroczystości z okazji 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego zostały zorganizowane w Gdańsku. Po tym, jak budżet Trybunału nie został zwiększony przez Sejm, prezes TK chciał początkowo zrezygnować z organizacji tej uroczystości. Sędziowie TK i liczni goście zostali jednak zaproszeni przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Do sfinansowania imprezy przyłączyła się także m.in. Fundacja Konrada Adenauera.

Reklama
Reklama

Ten fakt mocno wzburzył posłankę Prawa i Sprawiedliwości, która dała upust swym emocjom na Facebooku.