Jak stwierdziła Pawłowicz, PiS "porządkuje" ustawę o zgromadzeniach. - Trzeba to uporządkować i sprawić, żeby sytuacje takie, że na środku Marszu Niepodległości grupka jakichś komuchów, jakiegoś lewactwa (...) ...i w zasadzie organizuje się jedną wielką prowokację i wielką zadymę, by można było potem pokazać, jak bije się walczących o demokrację. Bo okazałoby się pewnie, że to ci sami, co walczą o Trybunał – mówiła Pawłowicz w rozmowie z "Super Expressem".
Pawłowicz zaznaczyła, że w nowych regulacjach jej partii nie chodzi tylko o Marsz Niepodległości. - Trzeba to uregulować raz na zawsze. Żeby taki pan z ogonkiem…(...) Alimenciarz po prostu. Żeby taki człowiek ze swoim dworem nie zakłócał pogrzebów i innych uroczystości. Nasza ustawa niczego nie zakazuje, krzywda nikomu się nie dzieje, a stwarza odległość, żeby uniemożliwić konflikty. I tyle – wytłumaczyła na łamach gazety Krystyna Pawłowicz.
Posłanka PiS nie chciała się odnieść do słów posłanki Nowoczesnej, Joanny Scheuring-Wielgus, która sugerowała, że PiS chce zakazać wszystkich demonstracji. – Ta pani nawet nie ma orientacji, że jest na sali sejmowej(…) Ja nawet nie zna tej pani – odpowiedziała posłanka PiS.