Jakubowska nie będzie też mogła przez dwa lata siadać za kółkiem. Zapłaci też dodatkowo 500 złotych na rzecz społecznego komitetu, który udziela pomocy ofiarom wypadków drogowych.

Reklama

W lipcu ubiegłego roku Jakubowska potrąciła swoim samochodem rowerzystę. Mężczyzna z obrażeniami nogi i głowy trafił do szpitala. A badanie alkomatem wykazało u "lwicy lewicy" około promila alkoholu.

Wypadek spowodował jednak sam rowerzysta, wymuszając pierwszeństwo i wjeżdżając wprost pod samochód byłej posłanki. Dlatego Jakubowska odpowiadała tylko za jazdę po pijanemu, a nie za potrącenie człowieka.

To niejedyne kłopoty z prawem byłej posłanki SLD. W innej sprawie oskarżona jest ona o przekręty przy tworzeniu projektu ustawy o radiofonii i telewizji. Grozi jej za to do pięciu lat więzienia. Jest także podejrzana w sprawie przyjęcia ponad 500 tys. łapówki w związku z nieprawidłowościami przy ubezpieczeniu majątku elektrowni Opole.

Reklama