Krótki filmik pokazuje matkę wiozącą dziecko samochodem. W radiu słychać wypowiedzi przeciw in vitro wypowiadane przez Andrzeja Dudę. Lektor przypomina też, że kandydat PiS poparł pomysł ustawy, która miała karać za ten sposób zapłodnienia. (CZYTAJ WIĘCEJ O TYM PROJEKCIE PIS >>>)
Spot był gotowy już dawno temu - twierdzi "Gazeta Wyborcza". Prezydent nie zgadzał się jednak na jego emisję, bo nie chciał prowadzić kampanii negatywnej. Jednak stale spadające poparcie dla Bronisława Komorowskiego skłoniło sztabowców do użycia nagrania. Liczą, że w ten sposób zmobilizują tych, którzy odwrócili się od prezydenta.
Warto przypomnieć, jakie Andrzej Duda ma naprawdę poglądy. Polacy w dniu wyborów powinni wiedzieć, między czym a czym wybierają. Duda podpisał się pod ustawą, która wprowadzała więzienie za in vitro. A ponieważ jest kampania wyborcza, to zmienił poglądy pod publiczkę - tłumaczy decyzję szef sztabu prezydenta, Robert Tyszkiewicz.
ZOBACZ TAKŻE: Kogo poprze Kukiz w II turze? "Zabieram głosy prezydentowi i robię to z przyjemnością" >>>