"Jeśli nie kojarzyliście Kropliczanki, osobiście pierwsze słyszę, to jej prezes reklamujący się sprzedażą wody w szklanych butelkach właśnie atakuje tych, którzy chcieli ją kupować jako zamiennik plastikowych butelek. PR rodem ze stodoły. No ku**a retard" - napisał Otoka Frąckiewicz na X.
"Pan wygląda jak korpo debil"
"Pan wygląda jak korpo debil. Ryj w górę, żeby łatwiej spływały białka szefów" - kontynuował dziennikarz.
"Piję Muszyniankę. O was pierwsze słyszę, Janusze biznesu" - dodał.
Dziennikarz przyznaje: Udany trolling
W końcu Otoka Frąckiewicz zorientował się, że został strollowany.
"Okazuje się że wczorajsza inba z panem prezesem to trolling reklamowy jakiegoś serialu. Przyznaję, że udany. Strona internetowa Kropliczanki wygląda zawodowo. Sęk w tym, że ja nie oglądam polskich seriali, a formę jego promocji przez pana prezesa pozostawię bez komentarza" - skwitował publicysta.