"Earthrace" wyruszy w rejs z hiszpańskiej Walencji. Rekord zostanie pobity, jeśli przez 65 dni łódź będzie płynąć z prędkością 20-25 węzłów. A to zaledwie połowa jej mocy. Bo łódź może przecinać fale z zawrotną szybkością 40 węzłów, czyli prawie 80 km/h.
Ale nie prędkość jest najważniejsza. Wyjątkowości nadaje trimaranowi fakt, że napędzany jest wyłącznie ekologicznymi biopaliwami i nie wydziela żadnych związków metali ciężkich. I właśnie o to chodziło konstruktorom - stworzyć szybki, ale naprawdę bezpieczny dla środowiska pojazd.
Czy uda się osiągnąć cel, jaki postawili sobie konstruktorzy "Earthrace"? O ile maszynie niestraszne powinny być morskie fale - łódź jest w stanie pokonać nawet 15-metrowe bałwany morskie, a także płynąć pod wodą - wszystko zależy od załogi. Bo łódź da sobie radę nawet z nagorszymi warunkami. Ale czy ludzie wytrzymają stres, hałas i potężne wstrząsy, z którymi będą walczyć przez niemal dwa miesiące?