Zasilany silnikiem elektrycznym motorek jest w stanie rozwinąć prędkość do 96 km/h. Jednokrotne naładowanie akumulatora wystarczy, by pokonać trasę o długości ponad 60 km. Zamknięte nadwozie motoru wykonano z kevlaru oraz włókna węglowego, dzięki czemu jest ono bardzo wytrzymałe. Niestety, zielony (dosłownie i w przenośni) motorek na razie jest tylko prototypem i nie wiadomo, czy kiedykolwiek wejdzie do seryjnej produkcji.
Rosnące ceny ropy naftowej skłaniają do myślenia o alternatywnych środkach komunikacji. Jednym z nich jest taki oto ekologiczny motor, zaprojektowany przez amerykańskich studentów z Saint Thomas Academy - pisze DZIENNIK.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama