Trzy roboty wystąpią w adaptacji opowiadania Stanisława Lema "O królewiczu Ferrycym i księżniczce Krystali". Narratorem będzie Piotr Fronczewski. Głosu robotom użyczą zaś: Marian Opania, Magdalena Różczka, Tomasz Kozłowicz, Wiktor Zborowski i Artur Dziurman - zapowiada Katarzyna Nowicka z Centrum Nauki Kopernik.
Występujący w "Koperniku" aktorzy to tzw. RoboThespiany, czyli zaawansowane technologicznie "człekokształtne" roboty poruszające się przy pomocy sprężonego powietrza po specjalnie skonstruowanej scenie. Potrafią chodzić, przesuwać się, obracać, kucać, kiwać głową, gestykulować, a także - dzięki "oczom" z LCD - wyrażać uczucia. "To najlepsi aktorzy wśród robotów" - zapewnia Nowicka. "Zagrają trzy roboty. Jednak, ponieważ postaci występujących w sztuce jest więcej, to będą odtwarzały różne role" - dodaje.
Jednak - jak przekonuje - widzowie łatwo zorientują się, kto jest kim. "Nasze roboty nie muszą się przebierać jak prawdziwi aktorzy, ale wystarczy np. inaczej je oświetlić" - tłumaczy. "Drugi spektakl, nad którym wciąż pracujemy, to sztuka na podstawie powieści Edwina A. Abbotta" - ujawnia Nowicka.
Jak informują twórcy teatru, "RoboThespiany" znajdują się już w kilku centrach nauki w Hiszpanii, Holandii i Stanach Zjednoczonych, ale jedynie jako roboty "wolnostojące". Jeden z nich wita również gości warszawskiego "Kopernika". Dotychczasowe teatry mechaniczne - np. w brytyjskim Eden Project - wykorzystywały bardziej prymitywne roboty, albo nie wykorzystywały robotów człekokształtnych.
Adaptacje sztuk przygotował scenarzysta Paweł Kolanowski, a same roboty powstały w brytyjskim zespole "Engineered Arts". Dialogi nagrano w warszawskim studiu Sonica. Atrakcją "Teatru Robotycznego" - oprócz występujących robotów - będą również wyświetlane filmy animowane, ściśle powiązane z treścią przedstawienia.
Jedno przedstawienie trwa około 20 minut. Sztuki będą wystawiane w warszawskim "Koperniku" co pół godziny. "Bilet wstępu do Centrum będzie również biletem wstępu do teatru. Jednorazowo przedstawienie obejrzy 50 osób, dlatego do teatru będzie trzeba przyjść na konkretną godzinę" - mówi Nowicka. Jak wyjaśnia, teatr przeznaczony jest dla dzieci od 7. roku życia, czyli takich, które będą potrafiły w spokoju obejrzeć sztukę. Jednak - jak zapewnia przedstawicielka "Kopernika" - z pewnością będzie atrakcją dla wszystkich, również dla dorosłych.
"Teatr Robotyczny" jest stałym elementem galerii "Korzenie cywilizacji" - wystawy łączącej nauki ścisłe z humanistyką i pokazującej historię rozwoju cywilizacji. Jak informują twórcy teatru, ma on prezentować istotne zagadnienia z różnych dziedzin nauk ścisłych i humanistycznych w sposób angażujący emocje, a przez to łatwiejszy do przyswojenia.
Od listopada w "Koperniku" można eksperymentować na pięciu wystawach stałych, ale na otwarcie wciąż czeka szósta "Re:generacja". Oprócz "Teatru Robotycznego" w kolejnych miesiącach otwarte zostaną również: umieszczony wokół Kopernika i na jego dachu "Park Odkrywców", multimedialne planetarium, laboratoria i sale konferencyjne.
Od momentu otwarcia CNK odwiedziło już ponad 50 tys. zwiedzających. Szacuje się, że rocznie instytucję odwiedzi pół miliona osób. Budynek "Kopernika" to trzy kondygnacje o powierzchni blisko 20 tys. m kw. Koszt budowy Centrum wyniósł 365 mln zł, z czego 207 mln zł to środki z Unii Europejskiej. CNK jest wspólną inicjatywą miasta Warszawy, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej.