Wielki Piątek to dla chrześcijan dzień upadku nadziei. Dno i ciemnica. Można się wzdrygać, ale prawda jest taka właśnie: stan braku nadziei i całkowitej rozpaczy zdarza się każdemu z nas. Nawet religia zakładająca dość optymistycznie zmartwychwstanie i życie wiecznie, pozwala sobie na dzień beznadziei.

Reklama

Pouczające, wręcz konieczne doświadczenie, aby w odpowiednim czasie z niego korzystać. Tak, by spadające na nas okresy rozpaczy nie przygniotły nas ostatecznie. Żadnej gwarancji poradzenia sobie z rozpaczą nie ma, ale odpychanie od siebie samej myśli, że "coś takiego" może nam się przydarzyć to jednak niewybaczalna niefrasobliwość.