Jak podkreśla Jacek Bartosiak, Rosjanie mają cały zasób środków. Mogą destabilizować nasz system, mogą przeprowadzać ataki cybernetyczne, mogą działać jak na Ukrainie.
Chodziłoby o obnażenie wiarygodności NATO i Amerykanów - dodał ekspert. Zdaniem Jacka Bartosiaka wystarczy jeden dzień braku możliwości reakcji Polski na atak zewnętrzny, żeby NATO - w sensie politycznym - samo się rozwiązało.
Zdaniem Wojciecha Łuczaka, redaktora naczelnego Raportu, współczesne pole walki to nie milionowe armie, ale wszelkie działania mające na celu destabilizację przeciwnika. Wojna jest jedynie elementem gry politycznej - podkreślał gość Polskiego Radia 24.
Wobec niewiadomych, czyli przyszłości Unii Europejskiej i NATO, Polskę musi być stać na zbudowanie naszego narodowego potencjału odstraszania - ocenił Wojciech Łuczak. Chociaż taki arsenał będzie konwencjonalny, a nie nuklearny, możemy go zbudować i może podlegać jedynie nam - dodał.
Zdaniem ekspertów, chodzi o to, żeby zniechęcić potencjalnych agresorów do planowania działań na niekorzyść Polski, jako nieopłacalnych.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjscy hakerzy zaatakowali. Celem była m.in. polska firma energetyczna>>>