Ekspert wyjaśnia, że osiągnięte porozumienie poprawia nastroje w Unii Europejskiej, ale nie w greckim społeczeństwie. Dodaje, że uzgodnione warunki są zbliżone do tych, które Grecy odrzucili w referendum, dlatego rząd w Atenach będzie miał twardy orzech do zgryzienia.
Jarosław Janecki dodaje, że fakt zawarcia ugody nie oznacza, że reformy w Grecji zostaną przeprowadzone.
Ekspert przypomina, że z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w przeszłości.
Główne elementy porozumienia w sprawie Grecji zakładają wprowadzenie w życie reform i oszczędności, prywatyzację majątku państwowego i przekazanie środków do specjalnego funduszu. Ugoda toruje drogę do rozpoczęcia negocjacji nad nowym programem kredytowym dla Aten w wysokości do 86 miliardów euro.