Portal Gazeta.pl zamieścił w sobotę materiał, w którym o wiceministrze sprawiedliwości Patryku Jakim napisał: "Dziś wiceminister i wróg Gronkiewicz-Waltz. A w młodości stał pod blokiem". W artykule znalazło się zdjęcie wiceministra w dresie.
- "Gazeta Wyborcza", wraz ze wspierającymi ją PO, Nowoczesną, po raz kolejny chciała w imieniu salonu III RP upokorzyć Polaków. Tym razem za to, że wychowywali się na blokowiskach, a nie w willach. Uznali, że ludzie, którzy mieszkają w blokowiskach, to motłoch. Stąd wzięła się akcja wyśmiewająca elity, które uważają, że tylko mieszkający w willach mają prawa obywatelskie - skomentował tę publikację w niedzielę PAP Patryk Jaki. - Inicjatywa #StałemPodBlokiem jest oddolna, ale ma moje poparcie. Akcja wyśmiewa elity, które uważają, że tylko mieszkający w willach mają prawa obywatelskie - dodał.
- Państwo nie jest emanacją potrzeb elit, tylko jest emanacją różnego rodzaju potrzeb społecznych – zauważył prof. Norbert Maliszewski.
Zdaniem eksperta ds. marketingu politycznego "to jest powód, dzięki któremu m.in. PiS ma tak wysokie poparcie". Jak dodał rozmówca PAP, "opozycja skupia się na bardziej elitarnej narracji liberalnej, której odbiorcą jest raczej wąski elektorat, stąd niższe dla niej poparcie”.
- Patryk Jaki, dzięki temu, że został zaatakowany, stanie się teraz wyrazistą postacią PiS. A jeżeli będzie miał takie aspiracje, żeby startować na stanowisko prezydenta Warszawy, to akcja #StałemPodBlokiem zapewne poprawi jego notowania i stanie się on bliższy mieszkańcom warszawskich blokowisk – zauważył prof. Maliszewski.
Jak podkreślił ekspert, wiceminister Jaki jako "wyrazisty, konserwatywny polityk z Solidarnej Polski miał wcześniej poparcie raczej ze środowisk ściśle związanych z PiS". Prof. Maliszewski nie wykluczył, że "dzięki akcji #StałemPodBlokiem - jeśli będzie ona szeroko rozpropagowana - Jaki uzyska poparcie również w środowiskach apolitycznych, wśród tych osób, które mają średnie lub niższe wykształcenie, które wywodzą się właśnie z blokowisk".
- W takim wypadku Patryk Jaki poszerzyłby swój elektorat i byłby kandydatem tych wyborców, którzy mają poczucie, że elity – w tym przypadku elity liberalne – nie zajmują się ich potrzebami, a co więcej nawet drwią z ich wartości i stylu życia – podkreślił ekspert.
Rozmówca PAP zapytany o wpływ akcji #StałemPodBlokiem na sondaże poparcia partii politycznych, odpowiedział, że "widoczne poparcie ze strony internautów, będące reakcją na materiał w >Gazecie Wyborczej
- Publikacja o Patryku Jakim uderzyła nie tylko w samego polityka, lecz także w te grupy, które miały poczucie, że są wykluczone, których godność jest naruszana, a wśród nich dominują m.in. osoby mieszkające w blokowiskach. To nie są tylko osoby z małych miejscowości i wsi, lecz także ze środowisk wielkomiejskich – zauważył prof. Maliszewski.