W sprawie emerytur byłych funkcjonariuszy slużb PRL względy ekonomiczne są drugorzędne - choć oszczędności w sytuacji kryzysu zawsze się liczą.

Reklama

Kluczowym elementem jest poczucie sprawiedliwości, czyli odebranie byłym esbekom tych przywilejów, które wynikły z systemu, a nie z tego, że ktoś po prostu wykonywał bardziej odpowiedzialne zadanie. Z pewnością nie jest to też zagranie PR-owe - bo sprawiedliwość to nie jest sprawa PR-owców.

Nawet jeśli to prowadzi do jakichś oszczędności, to nie one są wystarczającym powodem do przyjęcia ustawy. Choć wysokie emerytury byłych funkcjonariuszy PRL-owskich służb bezpieczeństwa zmniejszą się aż o kilka tysięcy złotych, to na pewno posłowie nie robią tego, aby zaoszczędzić.

Wątki ekonomiczne nie są aż tak istotne. Najważniejsze jest elementarne poczucie sprawiedliwości.