Kiedy, wśród entuzjazmu fanów, kończyła refren największego przeboju („Siedem gwiazdek z Albatrosa”), nieoczekiwanie nałożyła na twarz maskę z podobizną Donalda Tuska. – No co? No co? – rzuciła melodyjnie, a rozradowana publiczność podchwyciła motyw: „J…ć Tuska, j…ć niemcoruska”. Zabawa przeciągnęła się do północy.
Wielu publicystów i polityków prawicy skrytykowało występ Zuony.