Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w połowie listopada, 45 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu i zdecydowanych na kogo oddać głos poparłoby PO; 26 proc. - PiS; 9 proc. - SLD - wynika z sondażu TNS OBOP.

Reklama

Do Sejmu weszłoby jeszcze PSL z 8 proc. poparciem. Progu wyborczego nie przekroczyłby: SdPl, Samoobrona, które w sondażu uzyskały po 3 proc. poparcia, LPR (2 proc.), Partia Demokratyczna-demokraci.pl i Stronnictwo Demokratyczne (po 1 proc.). Oddanie głosu na inną partię zadeklarowało 2 proc.

Udział w wyborach zapowiedziało łącznie 60 proc. badanych (30 proc. - zdecydowanie tak, 30 proc. - raczej tak), na wybory nie wybierało się łącznie 32 proc. (20 proc. zdecydowanie nie, 12 proc. - raczej nie); niezdecydowanych było 8 proc.

Jeśli wziąć pod uwagę całą grupę osób, które zadeklarowały wzięcie udziału w wyborach - czyli z uwzględnieniem osób niezdecydowanych jak głosować - PO mogłaby liczyć na 40 proc. poparcia, PiS - 23 proc., SLD - 8 proc., PSL - 7 proc. Pozostałe ujęte w sondażu partie nie przekroczyłyby progu wyborczego. Grupa osób niezdecydowanych na kogo głosować to 12 proc., a 2 proc. oddałoby głos na jeszcze inną partię.

Reklama

TNS OBOP przeprowadził sondaż w dniach 19-22 listopada na reprezentatywnej losowej grupie 961 osób od 18. roku życia. Wyniki poparcia dla partii w grupie uwzględniającej osoby niezdecydowane jak głosować dotyczą 565 osób, natomiast te w grupie obejmującej tylko osoby zdecydowane na kogo oddać głos - 495 osób.