Wołodymyr Zełenski wierzy, że jego wizyta w Warszawie otwiera "nową, jeszcze ważniejszą stronę" w stosunkach obu państw. Prezydent Ukrainy podziękował Karolowi Nawrockiemu za otwartość i długą, szczerą rozmowę. Według Zełenskiego Polska i Ukraina nie są tylko sąsiadami. To dwa kluczowe elementy Europy, bez których nie ma mowy o bezpieczeństwie i wolności w tej części kontynentu. Ukraiński lider zapewnił, że Kijów zrobi wszystko, aby Polska zawsze wspierała ukraińskie dążenia do Unii Europejskiej.

Ukraina dzieli się technologią. Antydrony i broń

Zełenski złożył Polsce konkretną ofertę współpracy obronnej: Kijów oferuje pełne konsultacje i doświadczenie w zwalczaniu każdego rodzaju bezzałogowców. Ukraina zaprasza Polskę do programuSAFE, który skupia się na produkcji nowoczesnej i skutecznej broni. Zełenski zadeklarował gotowość do wspólnych działań w obliczu zagrożenia z Białorusi oraz na Morzu Bałtyckim. Ukraina oferuje Polsce konsultacje w zakresie ochrony przed dronami, wiemy jak ochronić się wobec wszystkich rodzajów dronów - podkreślił Zełenski.

Reklama
Reklama

Prezydent Ukrainy jasno zadeklarował: Jesteśmy gotowi powitać polskie firmy przy odbudowie kraju”. Kijów liczy na polski kapitał i doświadczenie w rekonstrukcji zniszczonej infrastruktury.

Zełenski zaprosił Karola Nawrockiego do złożenia wizyty na Ukrainie. Polski prezydent ma osobiście sprawdzić, jakie obszary współpracy dają największe szanse na rozwój obu gospodarek.

Rosja zapłaci za wojnę?

Przywódca Ukrainy odniósł się także do unijnego wsparcia finansowego w wysokości 90 mld euro. Zaznaczył, że te środki dają jego krajowi pewność przetrwania. Jeśli Rosja nie przerwie ataków, Ukraina wyda unijne pieniądze na obronność. Jeśli świat zmusi Rosję do pokoju, miliardy trafią wyłącznie na odbudowę. Zełenski twardo podkreślił, że rosyjskie aktywa muszą pozostać zamrożone. Uważa za oczywiste, że to agresor powinien ostatecznie sfinansować naprawę wojennych szkód.