"Tusk mówi pod dyktando PR-owców. I wszyscy w PO mówią tak samo" - przekonuje Brudziński. Zapowiada, że w PiS wróci czas normalizacji. Co to oznacza? Że teraz, po wyrzuceniu Ludwika Dorna, partia Kaczyńskich zajmie się krytyką rządzących, a nie swoimi wewnętrznymi problemami.

Reklama

>>>Zobacz, dlaczego Dorn został usunięty z PiS

"Nie wykluczam, że Dorn wróci do PiS" - zapowiada Brudziński. Ale usunięty z PiS polityk będzie musiał się wykazać. Jak? "Będzie musiał być lojalny" - tłumaczy poseł.

Według Brudzińskiego, najlepiej będzie, gdy Dorn zacznie obśmiewać zapowiadane rok temu cuda Platformy Obywatelskiej.