Zaczęła się niewinnie, od żartów w stylu: "Lepiej grillować zioberka, niż wysyłać je do Brukseli" - mówiła Senyszyn na antenie TVN24. Jednak zaraz potem posłanka SLD przeszła do frontalnego ataku na posła PiS.

Reklama

"Przepraszam Kraków za Ziobrę" - powiedziała, kiedy rozmowa zeszła na temat jej ostatniego politycznego happeningu. Kilka dni temu Joanna Senyszyn (SLD) i Róża Thun (PO), dwie kandydatki na europosłanki, wybrały się na wiec wyboczy Zbigniewa Ziobro w Nowej Hucie. Tak zostały wybuczane i wygwizdane.

>>>Thun i Senyszyn na wiecu Ziobry. "Wynocha"

"Dlaczego pani to zrobiła? Po co pani tam poszła?" - zapytał posłankę dziennikarz TVN24.

"Żeby zadać mu pytania. Bo on ucieka przed debatą na tematy europejskie" - mówiła Senyszyn i dodała, że Ziobro na swoich wiecach tylko rozprawia o tym, że jeszcze wróci do władzy, będzie rozbijał układy i aresztował ludzi o szóstej nad ranem.

Reklama

"To niech pani zada mu te pytania, a ja je przekażę, bo dziś Zbigniew Ziobro będzie naszym gościem" - zaproponował dziennikarz TVN24.

"Dobrze" - powiedziała Senyszyn i zadała trzy pytania. Dwa dotyczyły tego, jaką wizję Europy ma Ziobro. Trzecie pytanie zaskoczyło dziennikarza. Senyszyn zapytała, po co Ziobro kandyduje do Brukseli, skoro powinien się znaleźć w Hadze?

Reklama

"Przecież w Hadze są sądzeni najwięksi zbrodniarze wojenni? Nie przesadziła pani?”

przeczytaj ciąg dalszy tekstu na drugiej stronie



"To jest pewna przenośnia" - powiedziała Senyszyn i dodała, że na Ziobro spoczywa moralna odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy i setek osób, które nie doczekały przeszczepów po tym, jak były minister sprawiedliwości zaangażował się w śledztwo przeciwko kardiochirurgowi Mirosławowi G.

"Ale żaden sąd nie wydał wyroku, który obciążałby za to Zbigniewa Ziobro" - ripostował dziennikarz.

"Ale transplantologia została zahamowana przez te działania” - upierała się Senyszyn.

Na koniec podsumowała wyborców Ziobro. "To ludzie przepełnienie żółcią."

Zaraz po programie zadzwoniliśmy do posłanki SLD, i zapytaliśmy, czy nie boi się pozwu.

"Nie, a dlaczego. Przecież powiedziałam prawdę, a prawda wyzwala. Wielokrotnie juz mówiłam, że Ziobro ponosi moralną odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy i ludzi, którzy nie doczekali przeszczepów. Napisałam to nawet na swoim blogu. Więc dlaczego Ziobro ma mnie teraz za to pozwać, skoro do tej pory te słowa mu przeszkadzały?" - mówi Senyszyn DZIENNIKOWI.