"Odejście Olechowskiego to miał być cios w Platformę, ale się nie udało" - powiedział DZIENNIKOWI Stefan Niesiołowski. Zdaniem wicemarszałka Sejmu nawet jeśli Olechowski wystartuje w wyborach prezydenckich to nie będzie dla Tuska żadnym zagrożeniem.

Reklama

>>>Przeczytaj list Olechowskiego do Tuska

"To będzie papierowa kandydatura, bo on nie ma nic do powiedzenia" - stwierdził Niesiołowski. I dodał - "Wąs, ładna siwizna, wzrost i dość płaski brzuch to za mało". "Baba z wozu, koniom lżej" - podsumował wicemarszałek.

Z goła inaczej postrzega się odejście Olechowskiego w PiS. "Ja bym powiedział, że to rozłam w PO" - powiedział nam Zbigniew Girzyński. "Platforma straciła jeden ze swoich symboli, ważny filar" - dodał. Zdaniem posła PiS premier może przestać marzyć o fotelu prezydenta RP bo "Olechowski zabierze ze sobą niezbędny do osiągnięcia tego celu elektorat".

Andrzej Olechowski - jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej - opuścił dzisiaj szeregi swojej partii. O przyczynach decyzji poinformował Donalda Tuska w szczerym liście. Olechowski nie ma jednak zamiaru rozstawać się z polityką. Wszystko wskazuje na to, że zwiąże się teraz ze Stronnictwem Demokratycznym Pawła Piskorskiego. SD ma miar wystawić go w wyścigu o fotel prezydenta RP.