"Rzecznik rządu oznajmił, że Katyń będzie jednym z tematów rozmowy Donalda Tuska z Władimirem Putinem. Premier znany jest z tego, że jeśli chodzi o prawdę historyczną, nie owija w bawełnę i nie będzie przymykał oczu na fałszowanie historii" - zapewnił Paweł Graś" - napisał na blogu Leszek Miller.
>>> Tusk ma zapytać Putina o Katyń
"To chwalebne tyle tylko, że prawda historyczna została już dawno potwierdzona. 13 kwietnia 1990 w czasie wizyty w ZSRR prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego Michaił Gorbaczow po raz pierwszy spośród przywódców radzieckich ujawnił prawdę o Katyniu i przyznał, że zbrodni dokonało NKWD. (...) W tym samym dniu rozpowszechniła tą wiadomość oficjalna agencja informacyjna TASS" - dodał byłu premier.
I pyta: "Czy Tusk spodziewa się, że Putin zaprzeczy słowom Gorbaczowa? A jeśli nie to, po co to napięcie i stroszenie piór?"