16 wojewódzkich central OHP i 10 Centrów Kształcenia i Wychowania jest w dyspozycji Ministerstwa Pracy podlegającego obecnie Polskeimu Stronnictwu Ludowemu. Pracuje w nich ponad 2,5 tysiąca ludzi. Państwo wykłada na nie 340 milionow złotych. To łakomy kąsek.

Reklama

Pytana o partyjny klucz przy nominacjach na stanowiska komendantów wojewódzkich OHP minister Fedak powiedziała "Gazecie Wyborczej", że trudno wymagać, by na stanowiskach zostali ludzie z Samoobrony i PiS. Fedak dodała, że nie ona podejmowała decyzje kadrowe, lecz komendant główny OHP.

>>>Zobacz, kto wstydzi się za PSL

Tymczasem jak pisze gazeta, Mieczysława Kijewskiego, do niedawna szefa wojewódzkiego OHP w Zielonej Górze, na stanowisku zastąpiła Anna Urbaniak, bliska znajoma minister pracy.

Z 12 nowo mianowanych komendantów tylko Jan Kopiński z województwa pomorskiego nigdy nie miał nic wspólnego z PSL - twierdzi "Gazeta Wyborcza".