"Jeżeli informacja o złożeniu skarg się potwierdzi, będzie to próba odwrócenia moralnej odpowiedzialności za skutki II Wojny Światowej. Wojny, która rozpoczęła się od agresji III Rzeszy na Polskę i która przyniosła niepowetowane straty i cierpienia Narodowi i Państwu polskiemu" - pisze minister Anna Fotyga.

Złożenie skarg przeciw Polsce może popsuć stosunki polsko-niemieckie - pisze Fotyga. I przypomina, że prezydent jak i premier chcieli prawnie rozwiązać problem przesiedleń na szczeblu międzypaństwowym.

Reklama

Na oświadczenie polskiej minister spraw zagranicznych zareagował rzecznik rządu Angeli Merkel. Powiedział, że rząd niemiecki "nie popiera indywidualnych roszczeń" przeciwko Polsce wysuwanych przez niemieckich wypędzonych. Ale, jak dodał, Berlin nic nie może w tej sprawie zrobić.