Rok 2006 każdy z nas inaczej zapamięta. Jednak, jak pokazuje sondaż TNS OBOP przeprowadzony na zlecenie DZIENNIKA, zdecydowana większość Polaków jest zadowolona z tego, co się wydarzyło. Co więcej, optymistycznie spoglądamy na nadchodzący rok. Nie spodziewany się jednak cudów: nie spadnie bezrobocie, nie zostaną wybudowane nowe autostrady, ani też nie będzie spokoju w polityce.
Spodziewamy się, że premier Kaczyński wyrzuci z rządu Andrzeja Leppera, upadku koalicji i przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Nieprawdopodobny wydaje się scenariusz mniejszościowych rządów PiS. W koalicję partii Kaczyńskiego z Platformą też mało kto wierzy.
Mimo że mijający rok obfitował w nieoczekiwane zwroty akcji w naszej polityce, to żadne z tych wydarzeń nie zostało ocenione jako najistotniejsze. Co więc nim było? Bezapelacyjnie pielgrzymka Benedykta XVI do Polski oraz sukces polskich siatkarzy na mistrzostwach świata w Japonii.
Jaki był mijający rok? Co przyniesie nowy? Czy będzie lepszy dla nas, naszych rodzin i przyjaciół? Co się wydarzy w polskiej polityce? Takie pytania zadaje DZIENNIK tuż przed sylwestrem.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama