Topolanek i Merkel spotkali się w podberlińskim zamku Meseberg, gdzie dzień wcześniej kanclerz Niemiec rozmawiała z prezydentem Lechem Kaczyńskim.

Reklama

"Jestem pewien, że za kilka dni w Brukseli uda się osiągnąć porozumienie w sprawie sposobu głosowania w UE" - powiedział po spotkaniu premier Czech.

A na pewno nie będzie o to łatwo. Bo Polska jak na razie ma tylko jednego sprzymierzeńca. Już wiadomo, że naszej pierwiastkowej propozycji nie poprze Hiszpania i Francja. Oba kraje już zapowiedziały, że na szczycie UE będą opowiadać się za systemem tzw. podwójnej większości głosów, korzystny dla największych krajów UE.