To nie atak na TK, a jedynie uporządkowanie prawa - zarzekają się politycy PiS. I takie zadanie ma właśnie nowelizacja ustawy o Trybunale - pisze "Rzeczpospolita".

Reklama

Jeśli wejdzie ona w życie, to nie tylko prezes TK będzie urzędował tylko trzy lata, ale także raz w ciągu kadencji Sejmu prezydent będzie mógł wymienić szefa Trybunału.

"PiS chce trzymać prezesa TK na smyczy, skoro od prezydenta będzie zależało przedłużenie kadencji" - uważa poseł SLD Ryszard Kalisz.