Napieralski powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej w Nowogardzie (Zachodniopomorskie), że będzie na posiedzeniu Rady "domagał się od pana prezydenta rzetelnej i prawdziwej informacji na temat jego stanowiska w sprawie wycofania naszych wojsk z Afganistanu, kiedy to się stanie, i czy faktem jest, że nie będzie to data 2012 a 2014".

Reklama

Napieralski zaznaczył, że w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej Bronisław Komorowski deklarował jak najszybsze wycofanie polskich żołnierzy z Afganistanu.

Posiedzenie Rady poświęcone ma być polskiemu stanowisku na zbliżający się szczyt NATO, podczas którego Sojusz ma przyjąć nową koncepcję strategiczną. W ubiegłą środę prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w tej sprawie z premierem Donaldem Tuskiem i ministrami: spraw zagranicznych - Radosławem Sikorskim oraz obrony narodowej - Bogdanem Klichem.

Lider SLD przyjechał w poniedziałek do Nowogardu, żeby wesprzeć kandydata tej partii Roberta Czaplę na burmistrza miasta. W 2006 r. Czapla wszedł do II tury wyborów. Przegrał ją jednak z kandydatem PSL Kazimierzem Ziembą, który obecnie rządzi miastem.

"Namawiamy mieszkańców na nowe otwarcie. Pokazujemy, że mamy osoby ze świeżym spojrzeniem, które potrafią w nowej rzeczywistości porozumieć się z każdą siłą polityczną, jeśli wymaga tego interes miasta czy gminy. I to nas różni od PiS i PO. My jesteśmy gotowi do dialogu, a oni nie" - mówił Napieralski.

Lider SLD dodał, że jego zdaniem w polityce nie toczy się obecnie żadna "wojna polsko-polska, tylko wojna między prawicą a prawicą". "Spór jest potrzebny w demokracji, ale o coś. Dlatego potrzeba sporu między lewicą a prawicą, bo tu są różnice ideowe i doktrynalne" - powiedział Napieralski.