Dotychczasowy poseł klubu SLD będzie sekretarzem stanu w kancelarii premiera i pełnomocnikiem ds. osób wykluczonych. Arłukowicz tłumaczył, że przyjął propozycję premiera Donalda Tuska, gdyż nie "mógł dalej uwiarygodniać projektu, z którego efektów nie będzie mógł się wytłumaczyć".

Reklama

"Od wielu tygodni wymagano ode mnie głosowania ramię w ramię z Jarosławem Kaczyńskim w bardzo wielu różnych, ważnych dla państwa sprawach. Myślę, że czas przejść do pracy pozytywnej, pracy energicznej i skupić się na działaniu" - powiedział we wtorek Arłukowicz.

Zadeklarował, że jeśli otrzyma propozycję wstąpienia do klubu PO - przyjmie ją.