"Nie będzie koalicji z PiS-em. Jeśli w głowach posłów lewicy rodzi się pomysł takiej koalicji, to go wyplenimy" - kwitował pytania w audycji "Piaskiem po oczach" Olejniczak. "Nie pozwolimy na to. Jeśli tak by się stało, byłby to ostatni dzień mój i wielu innych polityków w SLD" - dodał.

Reklama

Jego zdaniem, już dziś Sojusz musi szukać wspólnych punktów programowych z Platformą Obywatelską - tak by móc przeforsować choćby niektóre z postulatów programowych SLD. "Jest wiele rzeczy w Polsce, które można zmienić na lepsze, ale można to zrobić z PO, a z PiS-em nie" - stwierdził.

On sam - pytany czy zmieniłby barwy partyjne - zapewnił, że "nie ma takiego tematu". "Nikt już nie będzie z SLD odchodzić" - podkreślił. Za to będą nowi członkowie, również ludzie znani i popularni, np. sportowcy. Uniknął jednak odpowiedzi na pytanie, kto to mógłby być.

"Bartek się odnajdzie w PO tak, jak odnajdywał się w SLD" - skomentował przejście Bartosza Arłukowicza do PO. Jak twierdzi Olejniczak, były już poseł związany z SLD nikomu nie zwierzał się ze swoich zamiarów. "Był to plan sekretny i wykonany w sposób bardzo dobry" - podsumował.