"Kościół ma zasługi dla Polski ale Ojciec Dyrektor przekracza granice. Zakony podlegają bezpośrednio Rzymowi. Państwo polskie zareaguje" - napisał na swym twitterowym profilu Radosław Sikorski.

Reklama

Wcześniej zareagowali polscy europosłowie. "W imieniu posłów Polskiej Delegacji Partii Ludowej (EPL) w PE chciałbym wyrazić stanowczy protest przeciwko wypowiedziom o. Tadeusza Rydzyka, które padły podczas wczorajszej konferencji organizowanej przez Pańską frakcję" - napisał Jacek Saryusz-Wolski, szef polskiej delegacji w EPL, w liście adresowanym w imieniu europosłów PO i PSL do szefa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Jana Zahradila.

"Stwierdzenia, iż Polską nie rządzą Polacy, określenie naszego kraju niecywilizowanym oraz totalitarnym, uważamy za słowa niezgodne z prawdą, obraźliwe, wręcz haniebne" - dodał.

We wtorek od wizyty ojca Rydzyka w PE odciął się brytyjski konserwatysta, wiceszef frakcji EKR, do której należą europosłowie PiS i PJN, Timothy Kirkhope. W oświadczeniu wysłanym PAP stwierdził, że PE nie jest miejscem do promowania interesów "ludzi o poglądach antysemickich i homofobicznych, jakie głosi ojciec Rydzyk".

Redemptorysta z Torunia gościł w PE we wtorek na zaproszenie europosła PiS Marka Gróbarczyka, biorąc udział w seminarium poświęconym energii odnawialnej i geotermalnej, na którym m.in. skarżył się na dyskryminację w Polsce i krytykował byłą unijną komisarz Danutę Huebner.