"Ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk jest beneficjentem wolnej Polski. To jest ostatnia osoba, która mogłaby się na to państwo skarżyć, bo to właśnie to państwo umożliwiło tę niesłychaną karierę" - mówi europoseł PJN.

Reklama

Michał Kamiński chwali jednocześnie reakcję szefa polskiego MSZ na słowa o. Rydzyka.

"Radosław Sikorski słusznie zrobił. On za to bierze pieniądze. Minister spraw zagranicznych odpowiada za to, żeby wizerunek Polski za granicą był dobry. Jeżeli parę dni przed początkiem prezydencji na zaproszenie głównej partii opozycyjnej do europarlamentu przyjeżdża jeden z głównych aktorów medialnych i wypowiada słowa dla państwa polskiego obrażające i zohydzające to w oczywisty sposób minister musi reagować" - stwierdził Michał Kamiński.

Eurodeputowany PJN zganił za to ostro Annę Fotygę, która powiedziała, że zgadza się ze słowami redemptorysty.

"Jeżeli była minister spraw zagranicznych zgadza się z tezą, że Polską nie rządzili Polacy, to trzeba zpaytać, kim jest w takim razie. Jeśli ci ludzie nie reagują, to kim oni są, skoro rządzili? (...) PiS ma problem, bo ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk jest dla PiS bronią obosieczną. On rzeczywiście mobilizuje opinię publiczną i afera wokół niego bardzo mocno jemu pomaga i aktywizuje cześć wyborców PiS. Ale niestety nawet dla części dzisiejszych wyborców PiS, ojciec Rydzyk jest strasznie kontrowersyjny. W PiS dziś narasta przekonanie, że tej jesieni w PiS zacznie się prawdziwa walka o władzę. Twierdzę, i stawiam tę tezę mocno, że Jarosław Kaczyński jako lider PiS dużej porażki wyborczej nie przetrwa" - uważa Michał Kamiński.

Reklama