Lauder przypomniał, że Rydzyk mówił w Parlamencie Europejskim o Polsce jako "państwie totalitarnym", które "od 1939 roku nie jest rządzone przez Polaków". Zdaniem szefa WJC, Rydzyk "pośrednio zasugerował" w ten sposób, że polski rząd kontrolują Żydzi.
"Ks. Rydzyk jest notorycznym antysemitą. To nie Żydzi są wrogami Polski, lecz ludzie tacy jak on, którzy sieją niezgodę swymi ohydnymi wypowiedziami - napisał Lauder.
Szef WJC wezwał Watykan do niezwłocznego wydalenia ks. Rydzyka z zakonu redemptorystów i do publicznego zdystansowania się od niego. Wyraził też opinię, że przywódcy wszystkich partii politycznych w Polsce powinni zdystansować się od ks. Rydzyka, "jak to uczynił premier Donald Tusk".
"Polska jest liberalną demokracją od ponad 20 lat i wszelkie sugestie, że Żydzi lub inni potajemnie kontrolują rząd są po prostu niedorzeczne" - napisał Lauder.
<<< Posłowie PiS stanęli murem za Rydzykiem>>>
Szef WJC wyraził na zakończenie nadzieję, że kontrowersyjne kwestie, takie jak restytucja własności prywatnej z okresu holokaustu, "zostaną wkrótce rozstrzygnięte na drodze dialogu i negocjacji". "Jeśli zdołamy tego dokonać w godny i sprawiedliwy sposób, siewcy nienawiści tacy jak Rydzyk zostaną zmarginalizowani i w stosunkach polsko-żydowskich nastąpi dalsza poprawa, z korzyścią dla wszystkich".
W związku z wypowiedzią dyrektora Radia Maryja polski MSZ wystosował do Watykanu notę dyplomatyczną. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że Polska spodziewa się nie szybkiej, lecz przemyślanej odpowiedzi Watykanu na tę notę. Sikorski rozmawiał o tej sprawie z prymasem Polski abp. Józefem Kowalczykiem oraz nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Celestino Migliore. Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi powiedział PAP, że ks. Rydzyk mówi w swoim imieniu.