Jagna Marczułajtis, która została wybrana do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej została zagadnięta na sejmowym korytarzu przez reportera "Faktów" TVN, co sądzi o partyjnej koleżance, wytypowanej przez premiera Donalda Tuska na ministra sportu.
Znakomita sportsmenka i uczestniczka igrzysk olimpijskich najpierw dłuższą chwilę milczała. Aż wreszcie odpowiedziała krótko i konkretnie: "Jest wielu lepszych kandydatów na to stanowisko". Dodała, że wydaje się jej, iż na takie stanowisko powinien zostać mianowany ktoś związany ze sportem. Podkreślała, że to szczególnie ważne w przyszłym roku, kiedy będą się odbywać mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
Żeby jednak trochę ocieplić tę chłodną wypowiedź, posłanka dodała: "Życzę jej jednak powodzenia".
Joanna Mucha to lubelska posłanka PO. Wygrywa w rankingach na najładniejszą posłankę. Ale premier prezentując skład swojego nowego gabinetu, podkreślał jej wiedzę i umiejętności.
Donald Tusk mówił, że Mucha od kilku lat ma tytuł doktora nauk ekonomicznych.
Jeśli chodzi o jej związki ze sportem, nie są wcale takie słabe. Jako studentka trenowała karate i może się pochwalić niebieskim pasem w tej dyscyplinie.