Projekt pomnika został wybrany w konkursie ogłoszonym wspólnie w ubiegłym roku przez Bronisława Komorowskiego i prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Reklama

Jestem pewien, że taka formuła trwałego upamiętnienia, która ma łączyć, a nie dzielić, jest formułą najbardziej odpowiednią, jest formułą, która może być oczekiwana także przez wszystkich, którzy stracili swoich bliskich i przyjaciół w katastrofie smoleńskiej. Wszystkich, którzy przeżywali ten dramat i sądzę, że może być formą taką, która będzie to dramatycznie bolesne miejsce czyniła, mimo bólu, miejscem bliskim w sensie emocji - powiedział we wtorek prezydent.

Chcę jednocześnie zapewnić, że postaramy się o to, aby także w dalszym ciągu wspólnym staraniem, i rosyjskim, i polskim, ten pomnik po prostu został wybudowany w Smoleńsku i stanowił trwałe upamiętnienie tak dramatycznych chwil. Jestem przekonany, że pomimo wszystkich zmian będzie to możliwe w formule uzgodnionej z prezydentem Miedwiediewem, bo chodzi o to, aby także z tak dramatycznych przeżyć, tak dramatycznych okoliczności starać się wydobyć to, co - nawet poprzez ból - ale jednak do siebie ludzi i narody zbliża - oświadczył prezydent.

Zwycięski projekt pomnika przedstawił zespół w składzie: rzeźbiarz Andrzej Sołyga, architekt Dariusz Śmiechowski, grafik Dariusz Komorek.

Chciałem serdecznie pogratulować zwycięzcom konkursu. Za chwilę panowie przedstawią bliżej ten projekt, ale jestem pewien, widać to i z fotografii i także ze wstępnych reakcji, że projekt wzbudza zainteresowanie, wzbudza, co najważniejsze, refleksje - mówił prezydent tuż przed prezentacją, w której uczestniczył także minister kultury Bogdan Zdrojewski.