Nim język puścisz w taniec, załóż na mordę kaganiec - cytuje Jana Sztaudyngera w komentarzu w "Gazecie Wyborczej" Monika Olejnik. Zdaniem dziennikarki z Joanny Muchy śmieją się już Niemcy, a wkrótce kpić będą Rosjanie. Wszystko przez zamieszanie wokół hotelu Bristol. Olejnik uważa, że Mucha sama sobie zaprzecza i jednego dnia mówi co innego, by następnego zmienić zdanie.
Reklama
Olejnik atakuje jednak nie tylko Muchę. Dostaje się też Janowi Tomaszewskiemu, który powinien przeprosić za ataki na Franciszka Smudę i reprezentację. Na celowniku dziennikarki znalazł się też Jarosław Kaczyński. Stał się cud - pisze - Najbardziej pokojowy kibic proponuje rozejm. Zdaniem Olejnik zmiana Jarosława Kaczyńskiego jest niebywała.
Komentarze (45)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeCzy PERUKO-WŁOSA i NABOTOKSOWANA STOKROTKA raczy zauważyć
ten szczyt OSIĄGNIĘĆ SŁONKA PERU i jego bardzo ZŁODZIEJSKICH PUPILÓW ?
że ,na tle całej tej rządowo- POkemońskiej miernoty ,nawet główny pajac zaczyna wyglądać coraz to smętniej.
to co miało podkreślać (właśnie,ciekawe co?),przynajmniej według ludzi od PR,okazało się w końcu tragifarsą.
to boli naszą ukochaną ,niezłomną w boju o image Tuska,sorry,Polski ,Stokrotkę.
reszta to brednie.
P.S.
Tomaszewski akurat ma 100% racji.
dlaczego w drużynie narodowej ,a taką jest reprezentacja Polski ,maja grać spady z obcych nacji,PO dziadku z Wermachtu?
jakie on może mieć POjęcie ,ten tam z "W-wy".
przecież to pokłosie przemarszu bolszewików przez Polskę ,tam i z powrotem ,z 45 letnim postojem.
Pani Ministra strasznie cierpi , może niech już przestanie myśleć .