Żaden projekt dotyczący in vitro w tej kadencji nie uzyska poparcia większości Sejmu i to mnie boli. Ta sprawa po raz kolejny zostanie zamieciona pod dywan. Politycy - mówię o nas, całej klasie politycznej - od 20 lat chowamy głowę w piasek i nie wygląda na to, żebyśmy mieli zamiar przywrócić tę głowę do pionu - mówił w "Poranku Radia TOK FM" minister sprawiedliwości.

Reklama

Jarosław Gowin zaprzeczył też, że jego projekt jest zgodna z katolicką nauką moralną". Wyjaśnia, że najbardziej zbieżny ze stanowiskiem Kościoła jest projekt Bolesława Piechy, który całkowicie zakazuje in vitro. Ale nie skłania mnie to do zmiany mojego projektu. Wbrew temu, co niektórzy sądzą, ja nie mam skłonności do chowania się za sutannę - dodaje.