Gdyby realizować postulaty środowisk, które sprzeciwiają się ochronie życia w zakresie, o którym mówi nasz projekt to wtedy znaczna część sportowców na paraolimpiadzie nie miałaby prawa tam zdobywać medali, bo byłyby wszelkie podstawy, by to życie przerwać - stwierdził Zbigniew Ziobro.
W ubiegłym tygodniu Sejm m.in. głosami 40 posłów PO zdecydował, by do dalszych prac w komisji skierować projekt Solidarnej Polski zaostrzający przepisy aborcyjne. Chodzi m.in. o zakaz przerywania ciąży w przypadku, gdy istnieje prawdopodobieństwo upośledzenia płodu albo nieuleczanej choroby. Przepadł za to liberalny projekt Ruchu Palikota.
Ziobro przekonywał w TVN24, że projekt ustawy jest efektem prac środowisk katolickich, chrześcijańskich.
Zdecydowaliśmy się go złożyć tym bardziej, że dzisiejsza ustawa pozwala na zabijanie nienarodzonych dzieci - powiedział lider Solidarnej Polski.
Ziobro dodał jednocześnie, że ta "delikatna kwestia" jak i samo funkcjonowanie w polityce wymaga silnego charakteru i twardego kręgosłupa.
My mamy takie cechy i mam wewnętrzne przekonanie, że SP jest potrzebna Polsce. To prowadzi nas do celu - stwierdził Ziobro.