Obwodnica łączy drogi krajowe nr 28 i 77; ma cztery kilometry długości. Wraz z obwodnicą powstał most na Sanie.
Premier dodał, że dla polskiej niepodległości i dla dobrobytu Polaków ważniejsze są dziś drogi i mosty niż zasieki, barykady i okopy. To są mosty, które powinny łączyć serca Polaków. Najwyższy czas, aby w rocznicę niepodległości i przy tak fajnych okazjach, jakimi są otwarcia mostów, dróg i obwodnic, powiedzieć sobie, że te mosty, które powstają naszym wysiłkiem i przy europejskiej pomocy, powinny być także mostami pomiędzy naszymi sercami - powiedział Tusk na briefingu zorganizowanym obok mostu, który jest częścią obwodnicy Przemyśla.
Premier dodał, iż zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy czują się dobrze w polskim domu, ale liczy, że taki wspólny wysiłek, dzięki któremu powstają takie mosty, będzie łączył Polaków. I coraz będziemy mieli powody, aby w polskim domu spierać się i kłócić - zaznaczył.
Przypomniał, że 94 lata temu Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy. Jego zdaniem to był kluczowy dzień dla Polski, która odzyskiwała swoją niepodległość.
Dzisiaj, kiedy święcimy ten czas, obchodzimy uroczyście wigilię Dnia Niepodległości, jesteśmy tutaj w Przemyślu, pod tą symboliczną Bramą Przemyską (nazwa mostu-PAP). Symboliczną, bo łączącą nasze marzenia, marzenia Polaków sprzed 100 lat z nowoczesnością, z szansą europejską, jaką stanowią europejskie środki. To, że dziś stoimy tu, na obwodnicy przemyskiej, pod tymi nowoczesnymi pylonami, pod tym nowoczesnym mostem, jest też symbolem całej Polskiej drogi" - zaznaczył Tusk.
Dodał, że niepodległość Polski po 1918 r. była znaczona grobami i ofiarami, rozpoczęła się od wojny z bolszewicką Rosją, a zakończyła rokiem 1939 i klęską wrześniową. Według Tuska, Polska niepodległość po roku 1989 nie musi być już okupiona ofiarami. Ma wszelkie szanse, by nie kończyć się źle, jak to często bywało w naszej historii - dodał.
Budowa przemyskiej obwodnicy kosztowała 245 mln zł. Została dofinansowana kwotą ponad 187,2 mln zł z unijnego programu Rozwój Polski Wschodniej. Ponad 34,6 mln zł stanowiło dofinansowanie z budżetu państwa, a pozostała kwota to wkład własny miasta. Jej powstanie jest dużym ułatwieniem dla kierowców zmierzających na Ukrainę przez drogowe przejście w Medyce.