Bardziej trafiają do mnie argumenty Balcerowicza i Hausnera. W OFE są realne pieniądze, w ZUS są tylko obietnice. Będę się sprzeciwiał wszelkim rozwiązaniom, które będą położeniem ręki na prywatnych pieniądzach i przekierowaniem pieniędzy z drugiego filara do ZUS-u. Nie OFE są prawdziwym źródłem problemów, tylko niezlikwidowane przywileje emerytalne - ocenił Gowin w programie "Jeden na Jeden" w TVN24.
Były minister sprawiedliwości ujawnił także, że jeśli zostanie przewodniczącym PO, to będzie także chciał być premierem. Decyzję o starcie ogłosi w okolicach weekendowej konwencji PO.
A co z Grzegorzem Schetyną?
Myślę, że on to jeszcze rozważa. Nie mam sojuszu z liberałami Schetyny, ale liczę na poparcie wszystkich, którzy się ze mną zgadzają. Jeżeli będzie się ze mną zgadzał Grzegorz Schetyna, to przyjmę ten miecz z radością - zadeklarował Gowin.