Największe wsparcie Donald Tusk ma - rzecz jasna - wśród zwolenników Platformy Obywatelskiej. Tylko 10 procent spośród nich chce odejścia premiera ze stanowiska. Stosunkowo niezłe notowania Tusk ma również wśród zwolenników SLD - 57 proc. z nich chce jego pozostania na stanowisku.
Znacznie gorzej jest wśród wyborców innych partii parlamentarnych. 87 proc. elektoratu PiS nie chce szefa PO na czele rządu, podobnie aż proc. wyborców PSL i 81 proc. zwolenników Ruchu Palikota.
Gdyby zaś Donalda Tuska miał na stanowisku zastąpić inny polityk PO, zwolennicy Ruchu Palikota, SLD i PSL wskazali Grzegorza Schetynę. Wyborcy PiS woleliby, by rządem kierował Jarosław Gowin. Generalnie jednak z trójki: Donald Tusk, Grzegorz Schetyna i Jarosław Gowin, najchętniej widziany na stanowisku szefa rządu jest Donald Tusk, którego wskazało niespełna 31 proc. pytanych. Na drugim miejscu znalazł się Grzegorz Schetyna - prawie 23 proc., a na trzecim - Jarosław Gowin z poparciem prawie 20 proc.