Jak podaje "Rzeczpospolita", poseł Artur Górski postuluje, by dotychczasowe biało-czerwone urny ze sklejki, zastąpić pudełkami z plastiku.
- Jeszcze przed wakacjami wystosowałem pismo w tej sprawie do PKW - mówi. Chce jest przetestować jak najszybciej - już podczas październikowego referendum w stolicy.
To nie pierwszy raz, kiedy politycy PiS mówią o konieczności zastosowania takich urn. Takie pomysł już w 2011 roku miał europoseł PiS Ryszard Czarnecki, a w 2012 roku - poseł Andrzej Jaworski. To jednak Artur Górski jako pierwszy podjął kroki, by pomysł zrealizować.
Wiadomo, że z powodzeniem są one stosowane np. w Francji i na Litwie.
Wcześniej prezes PiS, Jarosław Kaczyński zapowiedział ruch społeczny, który będzie pilnował poprawności wyborów. Podobnie jak pomysł z przezroczystymi urnami, to także miałoby zagwarantować uczciwość wyborów.