Do sądu koleżeńskiego wpłynął wniosek o wykluczenie wiceprezydenta Opola z Platformy Obywatelskiej. Wniosek złożył przewodniczący powiatowych struktur Platformy Tadeusz Jarmuziewicz.
Powody są naprawdę bardzo ostre - mówi rzecznik partii w regionie Daniel Palimąka. Jego zdaniem, Arkadiusz Wiśniewski działał na szkodę partii nie tylko w Opolu, lecz także w regionie. Działał na rzecz innej organizacji i próbował zachęcać innych członków PO, żeby szli w jego ślady - powiedział Palimąka.
Oficjalnie nie dostałem żadnego powiadomienia o tej sytuacji - mówi wiceprezydent Arkadiusz Wiśniewski. Dodaje, że jest zainteresowany startem w przyszłorocznych wyborach samorządowych z ramienia Platformy Obywatelskiej i to, jego zdaniem, przeszkadza niektórym kolegom partyjnym, którzy też mają takie aspiracje. Arkadiusz Wiśniewski dodał, że nie chcą oni dyskutować merytorycznie, tylko próbują go dyskredytować.
Tadeusz Jarmuziewicz, składając wniosek o wykluczenie z Platformy Obywatelskiej Arkadiusza Wiśniewskiego, zawnioskował również o wycofanie rekomendacji partii dla wiceprezydenta. Ewentualne wykluczenie go z partii nie jest jednak jednoznaczne z utratą stanowiska. Odwołać Arkadiusza Wiśniewskiego może bowiem prezydent Opola Ryszard Zembaczyński. Ten przebywa na zwolnieniu lekarskim, żeby podjąć taką decyzję, musi najpierw wrócić do pracy.