Szefowa rządu uda się dziś do kopalni Mysłowice-Wesoła - dowiedziała się nieoficjalnie Informacyjna Agencja Radiowa. Do Mysłowic premier Ewa Kopacz poleci po zakończeniu trwającego posiedzenia rządu.
Wczoraj w wyniku eksplozji rannych zostało tam 18 górników, z czego siedmiu jest w stanie krytycznym. Trzech ma poparzone górne drogi oddechowe.
Górnicy w najcięższym stanie są utrzymywani w śpiączce farmakologicznej - poinformował Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Leczenia Opatrzeń w Siemianowicach Śląskich. Podejrzewa się u nich się oparzenia około 80 proc. dróg oddechowych. Według lekarzy, wielu pozostałych rannych ma ciężkie poparzenia, dlatego będą dochodzić do siebie przez kilka tygodni...
Jednego zaginionego w eksplozji gazu górnika dotąd nie udało się wydobyć spod ziemi. Na poziomie ponad 660 metrów pod ziemią prowadzona jest akcja ratunkowa.
CZYTAJ TAKŻE: Po wypadku prokuratorzy wchodzą do kopalni Mysłowice-Wesoła>>>