Sejm nie jest organem ścigania. Mam poważne wątpliwości co do koncepcji, którą przedstawił marszałek Radosław Sikorski - mówiła w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 Julia Pitera z PO, komentując pomysły marszałka Sejmu na walkę z wyłudzaniem pieniędzy przez posłów. Jej zdaniem, są już instytucje, które ścigają takie zachowania. Są więc miejsca, gdzie można zgłosić, również anonimowo, podejrzenie popełnienia przestępstwa korupcyjnego. Sejm nie jest taką instytucją - stwierdza posłanka.
Nie podoba jej się też pomysł powołania specjalnego urzędnika, który będzie nadzorował prace posłów, bo takiego pełnomocnika nie ma w żadnym demokratycznym parlamencie. Zdaniem posłanki, znanej z walką z korupcją, pomysł stworzenia takiego urzędu spowoduje zwiększenie biurokracji i skończy się upolitycznieniem tej instytucji.
Jakie jest więc najlepsze rozwiązanie? Podstawowe narzędzie to jawność - stwierdza polityk PO. Chce więc, by informacje o zagranicznych podróżach były publikowane w internecie.