Jednoznacznie ocenia, że najważniejsze jest by "między Rosją a Polską była Ukraina", niezależnie od tego, czy z Donbasem czy bez niego.
Janusz Korwin-Mikke zabiera głos także w sprawie sankcji nakładanych na Rosję. Bo choć "biją one w obie strony" - jak mówi - to jednak silniej uderzają w Polaków. Powód? Rosjan jest więcej, przekonuje.