"W Polsce mieliśmy populizm light w wydaniu Rostowskiego lub populizm hard w wersji Szydło. To żaden wybór" - napisał na Twitterze lider Nowoczesna.pl.
Rzecznik rządów Donalda Tuska, Paweł Graś, zareagował natychmiast: "Ryszard, daj już spokój. Rząd Tuska nie mógł być taki strasznie zły, skoro tak bardzo chciałeś do niego wejść".
To wywołało kolejną wymianę wpisów, bo Petru przypomniał, że Rostowskiemu odmówił trzy razy. Ten ostatni także włączył się do dyskusji.
Przyznał, że nie "nie pamięta", żeby Petru mu odmawiał. "Ale każdy musi mieć coś, czym może się pochwalić w życiu", skwitował były minister.