10 października po raz czwarty ulicami Warszawy przejdzie Marsz Wolności i Suwerenności organizowany przez Partie Korwin. Janusz Korwin-Mikke stojący na czele tej partii zapowiada, że w stolicy może pojawić się od kilku do kilkunastu tysięcy ludzi. Chcą zaprotestować przeciwko przyjmowaniu przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu.

Reklama

Domagamy się suwerenności, a Komisja Europejska nakazuje nam żebyśmy kogoś przyjęli - mówi Janusz Korwin - Mikke. Jego zdaniem to najlepiej pokazuje, że Polska nie jest już krajem wolnym. Musimy odzyskać niezależność od Unii Europejskiej - dodaje. Decyzją Unii Europejskiej Polska ma w przyszłym roku rozpocząć przyjmowanie prawie 7 tys. uchodźców m.in. z Syrii i Erytrei.