On uznał, że dla niego awansem w jego karierze politycznej będzie rezygnacja z funkcji premiera Rzeczpospolitej na rzecz funkcji szefa Rady Europejskiej. To funkcji dosyć takiej pomocniczej wobec wielkich tego świata. Nie wyobrażam sobie, żeby taką funkcję przyjęła kanclerz Angela Merkel, czy premier David Cameron - mówił Jarosław Sellin w Radiu ZET. Polityk PiS uważa też, że każdy poważny polityk powinien traktować funkcję szefa rządu, jako szczyt kariery politycznej.
Sellin zarzuca też Tuskowi, że nie jest on prawdziwym patriotą. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto szanuje własny kraj, kto się czuje patriotą tego kraju, kto robił całą karierę polityczną we własnym kraju i osiągnął takie stanowisko, jak premier, albo prezydent własnego kraju, przyjmował dosyć symboliczne stanowisko międzynarodowe. Zrezygnował z tego stanowiska, o którym każdy polityk marzy. To moim zdaniem świadczy trochę o tym, co się myśli o własnym kraju - uznał.
Na dowód swych słów Sellin przywołuje fragment stenogramu afery taśmowej: Polska to syf i folklor, grubym misiem jesteś wówczas, jeśli pójdziesz na ważne stanowisko do Brukseli. Dodaje, że takie myślenie go martwi, bo dowodzi, że elity polityczne dzielą się na tych, którzy uważają, że polskość to nienormalność i tych, którzy uważają, że polskość to piękno.