Przewodniczący Rady Europejskiej przestrzegał przed podziałami w Unii, które wykorzystują jej przeciwnicy. Nie pozwólmy, by Europa stała się kozłem ofiarnym z powodu naszych kłótni i wzajemnego obwiniania się bez umiaru - mówił Donald Tusk i - co rzadko się zdarza - z nazwy wymienił kraje, którym zarzucił egoizm i naruszanie unijnych reguł. Chciałbym zadedykować te słowa Węgrom i Włochom, Słowakom i Grekom. Grecja i Włochy są krytykowane za brak odpowiedniej rejestracji uchodźców, natomiast Słowacja i Węgry za to, że nie zgodziły się na przyjmowanie uchodźców pod przymusem i wyznaczone limity.

Reklama

Przewodniczącemu Rady, który krytykował unijne kraje i apelował o jedność, wtórowali europosłowie, ale ostrze krytyki wymierzyli także w niego samego. Mam już dość Rady, na której czele Pan stoi i która działa za wolno. Reprezentuje Pan kontynent, proszę przejąć odpowiedzialność - apelował przewodniczący liberałów Guy Verhofstadt. Kolejna okazja do dyskusji o kryzysie migracyjnym w Unii w przyszłym tygodniu na szczycie z udziałem europejskich przywódców.