Wnuk Anny Walentynowicz rozmawiał z "Super Expressem" po kolejnej rozprawie w procesie Tomasza Arabskiego. Równolegle powinien się toczyć jeszcze jeden proces, Donalda Tuska za zdradę Polski - nie ukrywa swego żalu mężczyzna.
On oddał najważniejsze śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, w ręce obcego państwa, któe do niedawna było naszym okupanetm, czyli Rosji. Tusk po wydarzeniach z 10 kwietnia niejednokrotnie działał na szkodę polskiej racji stanu i za to musi odpowiedzieć. Mam nadzieję, że do takiego procesu dojdzie - stwierdził.
Politycy PO ostro krytykują Piotra Walentowicza za tę wypowiedź i stają po stronie Donalda Tuska. Tłumaczą, że wypowiedzi wnuka legendy Solidarności nie mają żadnych podstaw prawnych.