Poniedziałkowe spotkanie odbyło się na prośbę Pawła Kukiza i było kolejnym z cyklu rozmów poświęconych kwestii zaproponowanego przez prezydenta referendum dot. konstytucji. W czwartek Duda rozmawiał z marszałkami Sejmu i Senatu Markiem Kuchcińskim i Stanisławem Karczewskim.
Mucha poinformował na briefingu po spotkaniu prezydenta z politykami Kukiz'15, że został on sam na nim wskazany jako osoba do "kontaktu roboczego" w sprawie dalszych konsultacji, także politycznych dot. referendum. Zapewnił, że prezydent jest otwarty na rozmowy zarówno z przedstawicielami organizacji pozarządowych jak i partii politycznych, jeśli wyrażą oni taką prośbę.
Pytany był jak Andrzej Duda odnosi się do postulatu klubu Kukiz'15, by w referendum zadano tylko jedno pytanie - o to czy powinno się dokonać zmiany konstytucji.
- Jeśli chodzi o sprawę jednego pytania, to ta sprawa rozwinęła się w ten sposób, że pan prezydent mówił, że planuje tych pytań ok. 10 z uwagi na materię konstytucyjną i na ważkie problemy, które są już dziś zgłaszane i że chce, by to było odwzorowanie dyskusji z obywatelami - odpowiedział Mucha. - Myślę, że tu nie było takiego oczekiwania ze strony pana przewodniczącego (Kukiz'15), po wysłuchaniu pana prezydenta, aby to było tylko jedno pytanie - dodał wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Jak relacjonował, podczas spotkania Paweł Kukiz "podkreślał, że jest dla niego ważne, by to pytanie pojawiło się i to artykułował". - Ale w toku rozmowy takich potencjalnych pytań pojawiało się zdecydowanie więcej niż jedno - zaznaczył.
Mucha poinformował też, że w czasie rozmowy poruszono kwestię postulatu referendum dwudniowego. - I prezydent powiedział, że będzie to poważnie analizowane przez osoby uprawnione. Pan prezydent takiego rozwiązania nie wyklucza, natomiast na dziś go nie przesądzamy - zaznaczył.